raz po razie
-
westchnienie czy westchnięcie?19.03.201019.03.2010Czy od czasowników westchnąć, skinąć można utworzyć gerundia westchnięcie, skinięcie? Słowniki podają westchnienie, skinienie, ale przecież te na -ęcie są utworzone regularnie. Czy wobec tego mogą być uznane za błąd?
-
we wojsku, czyli jak poprawić przysłowie8.02.20148.02.2014W wojsku czy we wojsku? Która forma jest poprawna?
-
Wiecie Państwo…12.05.200312.05.2003Szanowni Państwo,
czy powiedzenie „Wiecie Państwo…” zamiast „Wiedzą Państwo …” jest błędne?
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
-
wielka litera w umowach i aktach prawnych29.05.201129.05.2011Szanowni Państwo!
Często w umowach tłumaczonych z języka angielskiego widuje się dużą literę w odniesieniu do terminów zdefiniowanych na początku umowy (np. „Klient zobowiązuje się nie modyfikować, przystosowywać, tłumaczyć ani zmieniać w jakikolwiek sposób Oprogramowania”, „Korzystanie z Usług może podlegać dodatkowym warunkom określonym przez odpowiedniego Dostawcę usług”). Czy takie użycie wielkiej litery jest uzasadnione, czy też stanowi kalkę z języka angielskiego?
Z poważaniem
Paulina -
wielkie litery18.09.200218.09.2002Upowszechniła się ostatnio przedziwna zasada pisania czego się da wielką literą. Salon samochodowy oferuje Program Bezpłatnej Obsługi Serwisowej; operator GSM proponuje usługę Krótkim Kodem oraz Na Raz, Dwa, Trzy; firma ubezpieczeniowa informuje o nowo utworzonym Pakiecie Świadczeń Dodatkowych etc. Wydaje mi się, że to wpływ ortografii angielskiej; intuicja – być może błędnie – podpowiada, by jedynie pierwszy człon ww. nazw pisać wielką literą plus, ew. ujmować całość w cudzysłów lub wyróżniać np. kursywą. Jak powinno się więc zapisywać tego typu nazwy – czy wg wzorca „tytuły czasopism”, czy może „nazwy instytucji”? Proszę rozwiać raz na zawsze moje wątpliwości.
Serdecznie pozdrawiam
Olga Klecel -
wielkopolskie nazwy miejscowe7.01.20107.01.2010Dzień dobry!
W jaki sposób określić, skąd pochodzą nazwy miejscowości: Glesno, Klawek, Komorowo, Rzęskowo i Żelazno? Znajdują się one w województwie wielkopolskim, powiecie pilskim, w gm. Wyrzysk. Szukałam odpowiedzi w różnych słownikach etymologicznych (także nazw miejscowych), jednak bez skutku. Może Państwo pomogą mi znaleźć właściwy trop? Byłabym bardzo wdzięczna.
Życzę spokojnych świąt Bożego Narodzenia i szczęścia w nadchodzącym 2010 roku. Anna P.
-
większość29.12.200429.12.2004Szanowni Państwo,
uprzejmie dziękuję za poprzednie odpowiedzi. Tym razem chciałabym zapytać o właściwą formę: większość nas czy większość z nas, większość nich czy większość z nich?
Dziękuję bardzo, życząc udanego Nowego Roku.
AB -
więzy29.10.201229.10.2012Szanowni Państwo,
zastanawiam się, jaką formę l.poj. posiada rzeczownik więzy (w znaczeniu więzy mechaniczne, więzy holonomiczne). Prowadzący zajęcia używa formy wiąz. Czy jest ona poprawna?
Z poważaniem
Justyna -
w internecie jak w jedynce12.02.200912.02.2009Szanowni Państwo!
Ze zdziwieniem przeczytałem dzisiaj odpowiedź na pytanie o znaczenie słowa eskwincja. Prof. Mirosław Bańko chyba po raz pierwszy użył na łamach Poradni małej litery w zapisie słowa Internet (nie licząc odpowiedzi wprost traktujących o pisowni tego słowa). Czy oznacza to pełną już akceptację dla tej pisowni?
Mnie osobiście nadal ona razi. Przeczytałem wszystkie porady dotyczące tej kwestii, jakie udało mi się znaleźć. Przyznam, że argument stawiający Internet na równi z radiem i telewizją mnie nie przekonuje. W moim odczuciu za medium informacyjne można uznać sieć komputerową. Obecnie najpopularniejszą i najbardziej rozległą siecią komputerową jest Internet. Istnieją przy tym sieci, które dostępu do Internetu nie mają, np. intranety (sic!), które dostępu takiego mieć nie muszą (choć najczęściej mają).
Sam Internet można postawić na równi z konkretną stacją radiową bądź telewizyjną. Moim zdaniem, pisząc „Przeczytałem w internecie”, popełnia się ten sam błąd, co pisząc „Usłyszałem w jedynce”.
PS. Eskwincja faktycznie w Internecie już jest :)
-
wizytówka20.01.200320.01.2003Dzień dobry!
Jestem lekarzem weterynarii. Razem z mężem prowadzę prywatną praktykę. Problem polega na tym, jak zredagować wizytówkę, na której oba nasze imiona i nazwiska poprzedzone będą skrótem lek. wet. Czy należy napisać: lek. wet. Alina Borkowska i lek. wet. Artur Borkowski, czy raczej lek. lek. wet. Alina i Artur Borkowscy? Z edytorskiego punktu widzenia lepiej byłoby ograniczyć się do jednego skrótu tytułu, ale z kolei wskazuje to na wykonywanie tego zawodu tylko przez osobę następującą po skrócie. Proszę o komentarz i wskazówkę, dziękuję bardzo za pomoc.
lek.wet. Alina Borkowska